Wiadomości o ratowaniu osób na pozór zmarłych lub zagrożonych nagłą utratą życia

Wiadomości o ratowaniu osób na pozór zmarłych lub zagrożonych nagłą utratą życia, jako też o zapobieganiu tym nieszczęśliwym przypadkom.

Wiadomości o ratowaniu osób na pozór zmarłych lub zagrożonych nagłą utratą życia, jako też o zapobieganiu tym nieszczęśliwym przypadkom.
Andrzej Janikowski

NAKŁAD WYCZERPANY. NIE BĘDZIE WZNOWIENIA

Reprint oryginału z 1870 roku. Książka, która od 1839 roku do końca XIX wieku była obowiązującym tytułem w urzędach powiatowych i gminnych, zakładach leczniczych i farmaceutycznych, jako poradnik do ratowania ludzi. Znajdują się tu informacje odnośnie udzielenia pomocy w razie utonięcia, uduszenia, powieszenia, skaleczenia i otrucia truciznami, a także sposoby na stworzenie antidotum i odtrutek np. w przypadku ukoszeń owadów i innych zwierząt.

Dr Andrzej Janikowski był jednym z najwybitniejszych lekarzy medycyny sądowej w XIX wieku. Dzięki niemu powstała Szkoła Farmaceutyczna w Warszawie, w której sam wykładał. Jego prace, głównie z medycyny sądowej, były wysoko oceniane w XIX wiecznej Europie.

Opis pozycji:
Oprawa twarda, zadrukowana
Format: A5
Ilość stron: 162
ISBN: 978-83-954597-0-2

Justyna Lidia
01-11-2021 22:34

"Wiadomości o ratowaniu osób na pozór zmarłych lub zagrożonych nagłą utratą życia, jaktoteż o zapobieganiu tym nieszczęśliwym wypadkom" Prof. Dr. Andrzeja Janikowskiego.

Tym razem mowa o reprincie słynnego i wielce pożądanego w swoich czasach dziełka z 1870 roku. Wcześniej, książka na skutek polecenia Rady lekarskiej znaleźć musiała się w każdym urzędzie powiatowym i gminnym w kraju. Dodatkowo spotkać ją można było w wszelakich zakładach leczniczych i, co deklarowane jest w przedmowie, w "każdym porządniejszym domu" . Nie trzeba więc wyjaśniać, że każdy egzemplarz tej książeczki był na wagę złota. My dostajemy wskrzeszoną, czwartą już edycję, poprawioną i uzupełnioną przez autora.

"Wiadomości o ratowaniu osób na pozór zmarłych" to tak naprawdę nic innego, jak podręcznik medyczny dotykający kwestie ratowania życia w przypadkach takich, jak na przykład utonięcie, zaczadzenie czy otrucie. Autor krok po kroku, w sposób jasny i zrozumiały dla każdego odbiorcy instruuje, jak postępować z poszkodowaną osobą i jak pomoc wrócić jej do zdrowia. Sposoby proponowane przez uczonego są przeróżne, niekiedy szokujące czy wręcz zabawne.

I tak, czytając tę książkę możemy raz po raz przecierać ze zdumienia oczy, śmiać się w duchu lub wręcz odczuwać lekki niepokój. Jestem jednak pewna, że niejednej osobie, to maleństwo uratowało życie.

Czym są zatem "Wiadomości o ratowaniu osób na pozór zmarłych" teraz, dla nas? Na pewno są kopalnią wiedzy etnograficznej i świadectwem pewnego etapu w dziejach polskiej medycyny. Bez wątpienia można mieć wiele radości zarówno z czytania znajdujących się w nich treści, jak i z obcowania z formą samego wydania. Zresztą sami spójrzcie. Elegancko i solidnie. Ja tak lubię.

Ola
14-10-2021 10:57

Czytając "Wiadomości o ratowaniu osób na pozór zmarłych, lub zagrożonych nagłą utratą życia, jakoteż o zapobieganiu tym nieszczęśliwym przypadkom" napisane przez prof. dr Andrzeja Janikowskiego, miałam naprawdę ogromną frajdę! Dla mnie tego typu lektury są bezcennymi źródłami informacji - niczym magiczne zwierciadło pozwalają zajrzeć w przeszłość i uszczknąć trochę z niemal już zapomnianej materii. W końcu mamy jako takie pojęcie, jak wygląda medycyna obecnie, ale jak to było dwa wieki temu, już mniej. Dlatego tym większe zaskoczenie wywołuje książka taka jak ta! Napisana w 1839 roku pokazuje nam, jak ratowano z najróżniejszych przypadłości chorych w XIX wieku. Wydanie, które jest nam przedrukowane, pochodzi z 1870 roku i było to czwarte wydanie tego dzieła! Wyobraźcie sobie, jak wielką popularnością zatem się cieszyło! I nie dziwię się - prof. Janikowski zawarł w nim skrupulatne metody na wiele dolegliwości - od utonięcia, porażenia prądem, przez najróżniejsze zatrucia, aż do zawałów, udarów czy cholerę! Dla mnie było to często zaskakujące - te spuszczania krwi wymiennie z przykładaniem pijawek, a jednocześnie dokładnie określone odtrutki na przeróżne trucizny. Widać na kartach tej książki ogromne doświadczenie prof. Janikowskiego, a dostawszy jeszcze na początku jego biografię, z której widać, jak dobrym był człowiekiem, czyta się to niemal z pewnym rozrzewnieniem - opowieść o człowieku, który chciał pomóc wszystkim ludziom. Nie można tego nie docenić. Do tego jest ona wydana w piękny i staranny sposób, w twardej oprawie, a oryginalny język wcale nie jest trudny w zrozumieniu - w końcu miał to być taki jakby poradnik medyczny dla każdego człowieka, więc nie mógł być za bardzo skomplikowany. Jestem jak najbardziej na tak!

Daria
11-09-2021 12:55

„Wiadomości o ratowaniu osób na pozór zmarłych, lub zagrożonych nagłą utratą życia, jakotéż o zapobieganiu tym nieszczęśliwym przypadkom” autorstwa Prof. Dr. Andrzeja Janikowskiego to pięknie wydany reprint z 1870 roku. Pomimo tej daty, książka jest łatwa w odbiorze i bardzo dobrze się ją czyta.
Ta pozycja obowiązywała w urzędach oraz zakładach leczniczych jako taki poradnik pierwszej pomocy, choć oczywiście nie zalecałabym w dzisiejszych czasach kierować się zawartymi tam instrukcjami, gdyż są dosyć nieaktualne. Mimo to uważam, że warto zapoznać się z tą niewielką lekturą (ma tylko 131 stron) i przekonać się jak jeszcze nie dawno wyglądała medycyna.
Moim zdaniem książka jest bardzo interesująca, a niektóre fragmenty mnie rozbawiły. Chociażby przykładanie pijawek wisielcowi - kiedyś pijawki to było remedium na wszystko. A niektóre zalecenia, mnie przeraziły i bardzo mnie cieszy, że już się nikt do nich nie stosuje.
Możemy w niej poczytać jak należało udzielić pomoc na przykład w przypadku oparzenia, utonięcia, powieszenia, zranienia, omdlenia, rażenia piorunem czy otrucia.
Jeśli ciekawi Was jak kiedyś leczono chorych lub lubicie historię na pewno zainteresuje Was ta pozycja.

Patrycja/ Cordellia
10-09-2021 17:19

Ten poradnik to idealny przykład tego jak żyło się te ponad sto lat temu. W co wierzono, jak bardzo była rozwinięta wiedza z zakresu medycyny. Wiedza zawarta w nim jest dziś oczywiście bardzo nieaktualna i osobiście radzę nie brać do siebie zawartych w niej porad, ale przez wydaje mi się dużo ciekawsza. Jednym z moich ulubionych rozdziałów jest ten o truciznach, jest w nim zawarte naprawdę wiele substancji, nawet takie które do dziś są przez nas używane. Wiedzieliście, że dawniej zatrucie tytoniem leczono garbniekiem, a zatrucie wyskokiem (spirytusem) mocną kawą? Te ostatnie to do dziś każdy z nas chętnie praktykuje ;) W książce oczywiście nie brakuje porad rodem z horroru, tu dociekliwych odsyłam do strony 75 i rozdziału o wściekliźnie. Mnie wprawił on w osłupienie.

Książka nie dość, że jest ciekawa, jest reprintem ponad stu letniej pozycji, to jeszcze jest przepięknie wydana. W tym momencie Wydawnictwo ładuje na mojej liście "Tych od pięknych wydań".
___________

Dodaj swoją opinię

Autor:	Janikowski Andrzej
Rok wydania:	2020
Format::	148x210
Oprawa:	Twarda
ISBN:	978-83-954597-0-2